Niegospodarność ryzykiem dla menedżerów
Niegospodarność ryzykiem dla menedżerów
Działanie na szkodę spółki to jeden z częstszych zarzutów wobec członków zarządów i menedżerów. Jak zauważył r. pr. dr Paweł Gołębiewski, Szef Praktyki Przestępczości Międzynarodowej i Obsługi Klienta Zagranicznego w artykule „Czy ubezpieczenie D&O to potencjalny sygnał niegospodarności menedżera” dla Rzeczpospolitej, odpowiedzialność karną mogą ponosić nie tylko pracownicy zatrudnieni w spółce, lecz także inne osoby, którym powierzono sprawy majątkowe. Kluczowe jest to, że szkoda może polegać nie tylko na stracie, ale również na utraconym zysku.
Coraz częściej w tym kontekście pojawia się temat ubezpieczenia D&O (Directors and Officers), które chroni menedżerów przed cywilnymi konsekwencjami błędów w zarządzaniu. Choć polisa zabezpiecza interesy zarówno zarządu, jak i spółki, nie zwalnia od odpowiedzialności karnej. Co więcej, samo jej posiadanie bywa traktowane przez organy ścigania jako dowód, że istniało ryzyko, którego zarząd był świadomy.
Praktyka pokazuje jednak, że nawet decyzje podejmowane w oparciu o profesjonalne analizy i doradztwo mogą być po latach oceniane jako niegospodarne. Dlatego tak ważne jest dokumentowanie procesu decyzyjnego, staranna ocena ryzyka oraz świadomość granic, w których menedżer może działać zgodnie z zasadami dobrego gospodarza.
Cały artykuł dostępny na: https://pro.rp.pl/biznes/art43047361-czy-ubezpieczenie-d-o-to-potencjalny-sygnal-niegospodarnosci-menedzera
